Jesień to już czas, gdy większość hoteli wprowadza zmiany w swoich cennikach. Jedne podwyższają stawki, aby zwiększyć swój zysk, inne obniżają je, aby przyciągnąć do siebie klientów.
Do pierwszej grupy zaliczają się przede wszystkim hotele położone w dużych miastach, których usługi są kierowane głównie do klientów biznesowych. Jesień to dla nich już tradycyjnie czas zwiększonych zysków, nie boją się więc podwyższać stawek za noclegi.
Chętnych do skorzystania z ich usług z pewnością nie zabraknie. W warszawskich hotelach ceny wzrosły o blisko ¼. Za noc trzeba tam zapłacić ok. 325 zł. W Poznaniu i we Wrocławiu ceny również poszły w górę. W Krakowie nie odnotowano natomiast żadnych większych zmian.
W typowo turystycznych miejscowościach położonych nad morzem i w górach sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Wraz z końcem wakacji zdecydowanie zmniejsza się ilość turystów, którzy je odwiedzają i korzystają z usług hoteli.
Aby przyciągnąć do siebie tych nielicznych, którzy mimo wszystko decydują się na wyjazd, właściciele obniżają ceny. I tak za nocleg w Sopocie trzeba obecnie zapłacić około 345 zł, a więc o 1/3 mniej niż w sezonie, zaś za nocleg w Zakopanem ok. 263 zł, czyli średnio o 16% mniej.
Ceny wzrosną ponownie dopiero w okresie Świąt i ferii zimowych, kiedy hotele znów będą się cieszyły większym zainteresowaniem wśród turystów.